Uwaga kobiety! Oszuści nadal podają się za amerykańskich lekarzy lub żołnierzy, aby wyłudzić pieniądze!
Co chwilę w mediach słyszymy, że kolejna kobieta padła ofiarą oszusta działającego metodą „na lekarza z Syrii” czy „amerykańskiego żołnierza”. Kobiety po kilkumiesięcznej, internetowej znajomości z rzekomym wojskowym czy lekarzem przelewają na nieznane konta swoje oszczędności. Policjanci apelują o rozsądne zawieranie internetowych znajomości.
Proceder jest prosty i zazwyczaj wygląda tak samo. Otóż fałszywy lekarz lub wojskowy odzywa się do konkretnej kobiety poprzez portal randkowy, gdzie prosi o przyjęcie do znajomych. Wkrótce pomiędzy nowymi znajomymi wywiązują się długie rozmowy, w trakcie których oszust zwierza się kobiecie z różnych swoich problemów i zamierzeń. Pisze między innymi, że planuje przyjechać na urlop do Polski, by odwiedzić pokrzywdzoną w jej miejscu zamieszkania, jednak potrzebuje pieniędzy dla lekarza z Włoch, który miałby go w tym czasie zastąpić.
Zakochana kobieta, kierując się sympatią i chęcią pomocy, przelewa „lekarzowi” lub „żołnierzowi”’ kilka a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wkrótce jednak okazuje się, że oszust snuje wobec swojej ofiary bardziej poważne plany, na realizację których również potrzebne mu są pieniądze. Wierząc w to, że przyszły mąż potrzebuje pieniędzy na organizację ich wspólnych przedsięwzięć, kobieta zadłuża się na kolejne wysokie kwoty pieniędzy. Kiedy w końcu orientuje się, że padła ofiarą oszusta, o decyduje zgłosić sprawę na policji, jest już niestety za późno, a jej oszczędności są nie do odzyskania
Policjanci apelują o rozsądne zawieranie znajomości internetowych. Pamiętajmy w o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta.
________________________________
Oficer Prasowy KPP w Jaworze
podkom. Ewa Kluczyńska