Policjant z Jawora uratował życie kobiecie, która wcześniej wpadła do rzeki
Reakcja wracającego do domu funkcjonariusza Wydziału Kryminalnego z Komendy powiatowej Policji w Jaworze pomogła uratować życie 45-latce, która pod wpływem alkoholu wpadła do rzeki. Błyskawiczne działanie jaworskiego policjanta i udzielona pomoc uratowały życie kobiecie.
Służba w Policji to praca wyjątkowa, przede wszystkim dlatego, że każdego dnia naszymi działaniami pomagamy osobom potrzebującym wsparcia. Czasem są to zwyczajne rozmowy ze wskazówkami, a czasem są to czynności, które ratują czyjeś życie. Dodatkowo każdy policjant, mimo zakończonej służby, nie przestaje być „bohaterem” i kiedy tylko zauważy zachowania niezgodne z prawe lub sytuacje, w której ktoś inny potrzebuje pomocy – natychmiast reaguje, bo chęć i potrzeba pomagania nie wynika z zakresu obowiązków, a z czystej dobroci ludzkiego serca.
Wczoraj, kilka minut po godzinie 16.00 funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze, wracając do domu po zakończonej służbie, przejeżdżał przez teren gminy Paszowice kierując się do miejsca zamieszkania. Jadąc wzdłuż rzeki zauważył leżącą w wodzie postać. Policjant zatrzymał auto i ruszył sprawdzić czy w wodzie faktycznie znajduje się człowiek. Kiedy podszedł bliżej zauważył leżącą w rzece kobietę. Policjant zareagował natychmiast i ruszył z pomocą. Funkcjonariusz wyciągnął ją z wody i przeciągnął w bezpieczne miejsca, po czym powiadomił o sytuacji dyżurnego jaworskiej jednostki. Kobieta była mocno zmarznięta i półprzytomna. Do czasu przybycia karetki pogotowia policjant monitorował funkcje życiowe kobiety. Finalnie 45-letnia mieszkanka powiatu jaworskiego trafiła do szpitala z oznakami hipotermii i w stanie upojenia alkoholowego.
Śmiało można stwierdzić, że gdyby nie działanie jaworskiego policjanta 45-latka mogłaby nie przeżyć. Profesjonalna reakcja funkcjonariusza pozwoliła zapobiec tragedii.
________________________________
Oficer Prasowy KPP w Jaworze
podkom. Ewa Kluczyńska